150 lat temu urodził się dr Feliks Piotr Oyrzanowski

Dr Feliks Piotr Oyrzanowski urodził się 15 czerwca 1872 r. w Słomkowie Mokrym w powiecie sieradzkim. Studia medyczne ukończył na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego w 1897 roku, a następnie  w Pradze Czeskiej uzyskał specjalizację w zakresie położnictwa i ginekologii.

Po powrocie z Czech, objął stanowisko lekarza nadetatowego w Szpitalu św. Walentego w Kutnie, w którym powierzono mu prowadzenie oddziału chorób  wewnętrznych dla kobiet. Dr Oyrzanowski był pierwszym lekarzem w szpitalu kutnowskim, który posiadał specjalizację z ginekologii i położnictwa. Z racji specjalizacji zdobytej w Pradze, w prowadzonym oddziale zajmował się również leczeniem tzw. chorób kobiecych. Był również w Kutnie i okolicy cenionym położnikiem (akuszerem).

Jemu należy przypisać pierwszeństwo w organizacji oddziału położniczego w Kutnie. Był to, w okresie działalności dr Oyrzanowskiego,  twór nieformalny, albowiem oficjalnie, oddział położniczy powstał dopiero   w roku 1931. Dowodem na to, jest roczne sprawozdanie finansowe szpitala kutnowskiego za ten rok. W dokumencie tym, w rubryce wydatki, figuruje pozycja położnictwo. Oddział położniczy w tym czasie liczył pięć łóżek. Oczywiście nie znaczy to, iż w latach wcześniejszych w szpitalu nie odbywały się porody. W sprawozdaniach finansowych z lat wcześniejszych, były wykazane wydatki związane z opłacaniem położnej wzywanej z miasta, do porodu odbywającego się w szpitalu.

Trzeba pamiętać, iż w na początku wieku XX, porody w szpitalu należały do wyjątków. Kobiety rodziły w domu, a pomoc rodzącej świadczyły inne kobiety. Lekarza wzywano jedynie do porodów przebiegających              z powikłaniami, zaniedbanych, w sytuacjach gdy nie mogły sobie poradzić tzw. „babki”, lub  położne. Wykształconych położnych, po tzw. „szkołach babienia”, w całym powiecie, na początku dwudziestego wieku było zaledwie osiem.  W ciągu całego okresu pracy Dr Oyrzanowski zasłynął na terenie powiatu kutnowskiego jako wysokiej klasy lekarz, specjalista akuszer i ginekolog.

Będąc poddanym cara Rosji Mikołaja I, w czasie wojny rosyjsko – japońskiej wiosną 1904 r., dr Oyrzanowski powołany został do czynnej służby wojskowej. Lata wojny spędził pracując w szpitalu wojennym w Mandżurii. Jako lekarz szpitala wojskowego, przetrwał dziewięciomiesięczne oblężenie  w Port Artur. Po kapitulacji twierdzy, w maju 1905 r., drogą morską, wraz z rannymi i chorymi żołnierzami rosyjskimi, ewakuowany został do Odessy. Za tą pełną poświęcenia pracę na rzecz chorych i rannych, otrzymał trzy rosyjskie odznaczenia wojenne, w tym Order św. Anny z Mieczami.

Jesienią 1905 r. powrócił powtórnie do pracy w szpitalu kutnowskim. Prawdopodobnie około 1910 r. zawarł związek małżeński z Klotyldą, później znaną miejscową działaczką społeczną. Małżeństwo zamieszkało w nowo wzniesionej parterowej i murowanej willi, przy ul. Senatorskiej (obecnie ul. Barlickiego 30), otoczonej pięknym ogrodem. Tutaj w 1913 r. urodził się syn Bolesław (zm. 1997 r.), później jeden z najwybitniejszych ekonomistów polskich XX w.

Dziewięć lat później, w sierpniu 1914 r., po wybuchu I wojny światowej, ponownie zmobilizowany został do służby wojskowej w szpitalu wojennym, w twierdzy Modlin. Tam też, po kapitulacji wojsk rosyjskich, dostał się do niewoli niemieckiej. Dzięki usilnym staraniom społeczeństwa kutnowskiego, władze niemieckie w 1916 r. zwolniły go z obozu jenieckiego i skierowały do pracy w rodzinne strony. Trafił jednak nie do Kutna, lecz do Gostynina, na stanowisko zastępcy lekarza powiatowego do walki z epidemią tyfusu.

Po skończonej wojnie w 1918 r. i po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, dr Oyrzanowski powrócił do Kutna. Tutaj został owacyjnie przywitany przez społeczeństwo  kutnowskie i w triumfalnym pochodzie,    przy dźwiękach orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej, przeprowadzony z dworca kolejowego do domu, przy ul. Senatorskiej.

Wkrótce potem kontynuował pracę zawodową w szpitalu kutnowskim. Po śmierci dr Antoniego Troczewskiego (1928 r.), przez okres kilku miesięcy, do czasu zatrudnienia dr Juliusza Perkowicza, pełnił funkcję dyrektora szpitala.

Organizacja i uruchomienie oddziału położniczego w Szpitalu św. Walentego, nie była jedynym pionierskim osiągnięciem dr Oyrzanowskiego. Należy wspomnieć o tym, iż wraz z dr Józefem Umińskim zorganizował prywatną pracownię rentgenowską, inwestując własne środki finansowe. Aparatura ta, jeszcze w latach powojennych służyła mieszkańcom Kutna. Podczas całego pobytu i pracy zawodowej w Kutnie dr Oyrzanowski udzielał się również społecznie. Działał w wielu miejscowych stowarzyszeniach, szczególnie aktywnie w Ochotniczej Straży Pożarnej, Związku Inwalidów Wojennych, Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”, Związku Przyjaciół Harcerstwa.

Pomimo niewątpliwych zasług dla lecznictwa kutnowskiego, po przeszło 30-letniej pracy w Szpitalu św. Walentego w Kutnie, w 1936 r. dr Oyrzanowski został nieoczekiwanie zwolniony ze tutejszego szpitala, chociaż był jeszcze w pełni sił i energii. Po tym incydencie dr Oyrzanowski rozpoczął starania o zaopatrzenie emerytalne, które jednak z powodów formalnych spełzły na niczym. W następstwie tych wydarzeń, jeden z nestorów medycyny kutnowskiej, a szczególnie ginekologii, załamał się psychicznie, zaczął podupadać na zdrowiu. W dwa lata później, w dniu 7 IV 1938 r., w wieku 66 lat, zmarł na zapalenie płuc. Pochowany został w kaplicy rodzinnej na Cmentarzu Parafialnym w Kutnie. Pracował do ostatnich chwil swego życia wyznając zasadę, iż zawód lekarza nie jest zwykłą profesją, jest czymś więcej – jest powołaniem i misją jaką należy wypełniać do końca swego życia.

Te niezmiernie ciekawe informacje z biografii dr Oyrzanowskiego są zawarte w  artykule  Karola Koszady i  Elżbiety Świątkowskiej pt.  Feliks Oyrzanowski – zapomniany lekarz ze Szpitala św. Walentego w Kutnie )opublikowanym w Kutnowskich Zeszytach Regionalnych), który tu prezentujemy.

TPPZK wraz ze społecznością miasta i powiatu kutnowskiego stara się odrestaurować kaplicę grobową, w której został pochowany dr Oyrzanowski.

 

 

logo-tpzk.jpg
Zadzwoń do nas
+48 883 555 432
Napisz do nas
poczta@tpzk.eu
Przewiń do góry