Głogowiec – dwór

Rodzaj zabytku: dwór / zespół dworsko-parkowy

Datowanie: 1881-1900

Numer rejestru zabytków i data wpisu: 574 z 08.09.1987

Zastosowanie: Przedsiębiorstwo Rolnicze “Głogus – biura, funkcje mieszkalne

 

Zespół architektoniczno-parkowy:
Zespół dworsko-folwarczny w Głogowcu usytuowany jest w zachodniej części wsi, w bezpośrednim sąsiedztwie terenu kościelnego, od którego oddzielony jest ogrodem parafialnym. Zajmuje on powierzchnię 5,3 ha, zbliżoną w zarysie do kwadratu. Sam park z podjazdem zajmuje 3,15 ha, z czego 1,1 ha to wody.
Obecny dwór w Głogowcu wybudowano prawdopodobnie w latach 1881-1900. Posiada on cechy podmiejskiej willi letniskowej. Składa się z drewnianej, piętrowej części środkowej, zwieńczonej trójkątnym szczytem oraz parterowych murowanych skrzydeł bocznych. Część piętrowa jest podpiwniczona, z mieszkalnym poddaszem. Pokrywa ją dach spadowy z szeroko wysuniętymi okapami. Elewacja jest 5-osiowa, z 3-osiową, trójboczną, zabudowaną sionką, która trzyma werandę, umieszczoną na wysokości piętra – jest ona wyposażona balustradę z tralek i pulpitowy daszek. Przed sionką, która stanowi główne wejście do dworu, znajdują się murowane, jednobiegowe schodki.
Od strony ogrodu znajduje się murowany, otwarty taras. Dawniej taras ten pokrywała deskowa podłoga, cały był otoczony żeliwną, ażurową balustradą, z której do dziś zostały tylko fragmenty. Niewielkie schody z tarasu prowadziły do fontanny znajdującej się naprzeciw.
Elewację budynku zdobi oryginalna drewniana dekoracja w formie opasek o ornamentach roślinnych. Do części drewnianej dostawiono dwa murowane i otynkowane, parterowe, 3-osiowe skrzydła.
We wnętrzu dworu do dnia dzisiejszego zachowała się drewniana klatka schodowa oraz sztukateria w jednym z pokoi. Układ wnętrz przebudowany po 1945 r. Przed dworem znajduje się owalny podjazd obsadzony jesionami i lipami.
Park otoczony jest murem z kamienia polnego łupanego, w którym od strony południowej usytuowana jest brama wjazdowa.. Od niej do dworu prowadziła szeroka aleja lipowa, która przebiegała przez groblę łączącą dwa stawy. Przed elewacją frontową dworu znajdował się rozległy podjazd, porośnięty trawą i obsadzony na krańcach krzewami ozdobnymi, m.in. świerk kłujący, zwyczajny, głóg dwuszyjkowy.
Park dworski w stylu krajobrazowo-naturalistycznym został założony w końcu XIX w. Znajduje się w nim bardzo ciekawy drzewostan z dużą ilością okazałych topól białych, iglicznią trójcierniową, jesionem wyniosłym, orzechem europejskim, topolą późną i wiązami. Występują tu również grochodrzewy, klony, kasztanowce, wierzby oraz jesiony i graby. Wszystkie te drzewa posadzone są w szpalerach lub też tworzą alejki. W parku zachowały się też pojedyncze okazy drzew iglastych – świerk pospolity i modrzew europejski. Na terenie parku znajdują się cztery drzewa pomnikowe. Spośród nich na uwagę najbardziej zasługuje 600-letni platan klonolistny – najcenniejszy spośród egzotycznych drzew w powiecie kutnowskim. Jest to najstarsze drzewo z tego gatunku na kontynencie europejskim. Według dokumentacji Starostwa Powiatowego w Kutnie wykonanej w 1999 r., jego wysokość wynosi 25 metrów, zaś obwód pnia na wysokości 130 cm – 890 cm. Orzeczenia o ustanowieniu głogowieckiego platana pomnikiem przyrody wydał Wicewojewoda Płocki 4 marca 1982 r. Pozostałe pomniki to lipa drobnolistna oraz dwa jesiony wyniosłe. Na terenie założenia znajdują się cztery zbiorniki wodne, które niestety zaniedbane silnie zarastają roślinnością. Pierwotny układ parku jest mało czytelny ze względu na zatarte dawne osie widokowe i znaczny stopień zaniedbania – park zarósł odroślami i samosiewkami. Do dnia dzisiejszego zachował się układ alei i ścieżek, mimo, że pojawiły się dzikie przejścia, które ułatwiają ludziom komunikację.

 

Historia:
Głogowiec jest gniazdem rodowym Głogowskich herbu Grzymała. Jan Głogowski jeszcze w XIV w. ufundował w Głogowcu pierwszy drewniany kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Wojciecha. Podanie niesie, że Jan z Głogowca herbu Grzymała, pobożny i cnotliwy katolik, wojnę toczył z bratem swoim, zamieszkałym w sąsiednim Raczyborowie, gdyż tenże przeszedł był na wiarę luterańską. Jan z Głogowca pragnąc zmazać skazę na klejnocie rodzinnym przez odszczepieństwo brata z zamku swojego dziedzicznego kościół erygował.
W “Głosie Kutnowskim” z 1925 r. znajduje się bardziej rozbudowany opis tych wydarzeń, który jest przedrukiem z publikacji z 1845 r.:
Pozostała z ustnych podań miejscowych wiadomość, iż w czasie, w którym Jan Głogowski, rozpoczął budowę kościoła w Głogowcu, także brat jego, dziś imieniu pamiętny, arianin, stawiał we wsi swojej dziedzicznej Raciborowie przeciwległej Głogowca, zbor ariański, a jak inni mieć chcą zamek, a usiłując jeden drugiego w ukończeniu rozpoczętych budowli przez zawiść wyprzedzić, postanowili pracującym przy nich przeszkadzać robotnikom, strzelaniem do nich, i gdy razu pewnego stał na wznoszonych przez siebie murach ów arianin, ugodzony ze szmigownicy kulą od ludzi stawiających kościół, utracił życie i budowla przez niego ukończona nie była, a on sam na pobliskiej łące pochowany został.
Jan z małżeństwa z Wichną miał czterech synów – Janusza, Pawła, Piotra i Mikołaja. Po śmierci Jana Wichna wraz z synami ponowiła w 1433 r. uposażenie kościoła. Mikołaj Głogowski miał syna Jana, studenta Uniwersytetu Krakowskiego w 1486 r. W 1504 r. był on chorążym gostynińskim, a w 1509 r. sędziom ziemskim. Żoną Jana była Małgorzata Plecka, z którą miał syna Pawła. Jan zmarł w 1523 r.
Paweł Głogowski był archidiakonem poznańskim, sekretarzem królewskim w 1553 r., a następnie dziekanem płockim. W 1560 r. wybudował w Głogowcu kościół murowany w miejsce kościoła drewnianego ufundowanego przez pradziada Jana. Swojemu ojcu, Janowi Głogowskiemu wystawił w 1563 r. w prezbiterium nagrobek dłuta mistrza Jana z Pizy. Przedstawia on leżącego rycerza oraz napis:
Jan z Głogowca, sędzia tej ziemi, mąż łagodnych obyczajów, gorliwy w zachowaniu prawości, miłośnik pokoju, poświęcający całe życie na zgody między przyjaciółmi. Umarł w 1527, którego syn Paweł, archidiakon płocki, szanując miłość względem siebie ojcowską, ten nagrobek położył, prosząc o wieczny odpoczynek dla najukochańszego ojca w ojczyźnie błogosławionych. 1565.
Paweł zmarł w 1570 r. W 1580 r. w Bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Płocku, w Kaplicy Królewskiej w północnej nawie bocznej, wzniesiono dla Pawła Głogowskiego epitafium w stylu późnorenesansowym, przez co kaplicę tę nazywano dawniej głogowianą.
W 1579 r. właścicielami Głogowca byli Augustyn i Hieronim Głogowscy.
Z kościołem w Głogowcu i członkiem rodu Głogowskich również wiąże się legenda:
W wielkim ołtarzu, znajduje się obraz Najśw. Bogarodzicy, jeszcze przez Głogowskich do tej świątyni ofiarowany. Legenda mówi, że jeden z Głogowskich otrzymał go w darze w Moskwie od cara, poselstwo sprawując od króla polskiego – inna znów, że go od cesarza greckiego dostał, co jednak nie zdaje się być prawdą, obraz albowiem jest wyraźną kopią częstochowskiego obrazu; ozdobiony złocistą suknią artystycznie ze srebrnej blachy wykutą i takiemiż koronami. W aktach kościelnych nie ma żadnej wzmianki o tym obrazie ani o łaskach przednim doznanych, jednak lud miejscowy i okoliczny żywi do niego gorące nabożeństwo. Niech tylko kto w rodzinie ciężko zachowuje, wnet proszą o mszę św. przed obrazem Najśw. Panny i często słychać, że ten i ów nadspodziewanie zdrowie odzyskał.
W II poł. XVIII w. Głogowiec należał do Wieszczyckich herbu Grzymała. Jacek Wieszczycki urodził się około 1730 r. 21 stycznia 1759 r. w Kamienicy w obecnym województwie mazowieckim wziął ślub z Małgorzatą Mikulską. W 1761 r. urodziła im się córka Brygida Konstancja. Jacek powtórnie się ożenił i z drugiego małżeństwa miał dwoje dzieci – Mariannę i Ludwika.
Majątek w Głogowcu po ojcu odziedziczył Ludwik. Około 1800 r. wziął on ślub
z Brygidą Zabokrzycką herbu Sulima, urodzoną w 1773 r. córką Hilarego Zabokrzyckiego
i Julianny Kamińskiej. Małżeństwo miało czworo dzieci – Barbarę (ur. 1801), Rudolfa Józefa, Ludwika (ur. 1810) i Ludwikę Teklę (ur. 1810). Ludwik w testamencie z dnia 30 marca 1798 r. Głogowiec przekazał małoletnim synom, Rudolfowi Józefowi
i Ludwikowi. Opiekę nad nimi i administrację majątkiem powierzył żonie, której zapisał dożywocie na połowie majątku. Po śmierci Ludwika, Brygida wyszła ponownie za mąż za Antoniego Ostrowskiego herbu Grzymała, sędziego apelacyjnego Królestwa Polskiego
i zamieszkała w Warszawie, gdzie zmarła 9 lutego 1845 r. Spoczęła na warszawskich Powązkach.
Majątek w Głogowcu przejął Rudolf Józef Wieszczycki. Był on działaczem samorządowym i posłem na sejm Królestwa Polskiego w 1824 r. Brał czynny udział w powstaniu listopadowym. W rejonie Płocka i Włocławka oddziały pospolitego ruszenia broniły przeprawy na Wiśle. Wieszczycki został ich dowódcą z województwa mazowieckiego. Oddziały w sile około 8 tysięcy ludzi skoncentrowały się niedaleko wsi Kowal pod Włocławkiem, co wiadomo z relacji gen. Józefa Bonawentury Załuskiego, szefa wywiadu Wojska Polskiego, który odwiedził to miejsce:
zastał liczny i ochoczy lud pod dowództwem płk. Wieszczyckiego, (…) gdzie obozowało dowódców powiatowych — 5, dowódców powiatowych — 1, dowódców parafialnych w stopniu kapitana — 29, w stopniu podporucznika — 19, bez stopni — 22, setników — 62. Oficerów odkomenderowanych z wojska czynnego: podpułkownik — 1, kapitanów — 9, poruczników — 2, podporuczników — 2. Przysłanych z obwodu konińskiego: kapitanów — 3, obywateli bez stopni — 5. Szeregowych w tym zgrupowani było 5.600 ludzi.
Podczas powstania listopadowego jako poseł sejmu powstańczego podpisał ustawę o detronizacji cara jako króla Kongresówki i dlatego po przegranym polskim zrywie narodowym jego majątek został skonfiskowany, a on sam musiał udać się na emigrację – wyjechał do Francji. Również tam prowadził działania, mające na celu zwrócenie uwagi na sprawy polskie. Rudolf popełnił samobójstwo 6 sierpnia 1839 r. w lesie przyległym do Lauterbach, niedaleko Wissenburga.
W 1828 r. majątek w Głogowcu należał już do Bonawentury Zabokrzyckiego, naddzierżawcy ekonomii Brwilno. Ożenił się on z Ewą Zabokrzycką z Kożuchowskich, wdową po swoim zmarłym w 1820 r. bracie (?) Teodorze. Ewa miała z Teodorem dwoje dzieci – Teresę (ur. 1808) i syna Aleksego Ignacego Bonawenturę (ur. 1810). W 1829 r. Bonawentura odnowił w głogowieckim kościele ołtarz wielki i wystawił nowy organ o ośmiu głosach.
23 grudnia 1837 r. w Głogowcu w wieku 52 lat po 3 dniowej słabości zmarła Ewa. Bonawentura sprzedał głogowiecki majątek swojej bratanicy (?), Teresie. W 1823 r. wzięła ona w Sobocie ślub z Feliksem Janem Nepomucenem Skarzyńskim, synem Jerzego Skarzyńskiego i Bibianny Lanckorońskiej herbu Zadora. Małżeństwo doczekało się siedmiorga dzieci – Julii, Aleksandra (ur. 1824), Zofii (ur. 1826), Teodora (ur. 1828), Feliksa (ur. 1830), Włodzimierza (ur. 1830) i Balbiny (ur. 1832). Bonawentura sprzedając bratanicy majątek zastrzegł sobie, że ma mu ona zapewnić dożywotnie utrzymanie:
Dwór cały na pomieszkanie, ogrodowin i włoszczyzny co będzie potrzeba na lato i zimę. Opał… ze zwiezieniem narąbaniem na kominki. Sklep murowany cały. Zboża wszelkiego gatunku… ile będzie potrzeba. Krów dziesięć. Stajnia jedna i wozownia jedna. Dla koni co dzień owsa po garncy 16, a kiedy oba do bryki szły w miarę potrzeby. Siana dla koni rocznie wozów 20, latem koniczyny morgę. Kuchnia z folwarkiem cały budynek na dole. Dziadom ordynarie do śmierci mojej. Dla kucharza, strzelca i furmana pomieszkanie, ziemi i bydła, jak dotąd. Kartofli morgi 2. Kapusty kilka zagonów…
Niestety Teresa nie wywiązała się z umowy, co skończyło się procesem. Bonawentura zmarł 7 grudnia 1838 r. W testamencie pomiędzy swoich sukcesorów rozdysponował 90 000 zł – m.in. bratu Szczepanowi Zabokrzyckiemu zapisał 24 000 zł, bratu Wojciechowi Zabokrzyckiemu 15 000 zł, Aleksemu Zabokrzyckiemu również 15 000 zł, Brygidzie Ostrowskiej 10 000 zł, Juliannie z Zabokrzyckich Kożuchowskiej 10 000 zł.
Teresa jako właścicielka Głogowca wdawała się z sąsiadami w liczne konflikty o granice. Procesowała się również z głogowiecką parafią o prawa własności pewnej części lasu Gajowisko zwanego, tudzież o prawa wolnego wrębu we wszystkich borach i lasach jak niemniej o prawo wolnego pastwiska na gruntach i borach dóbr tych.
23 lutego 1844 r. Rada Administracyjna Królestwa Polskiego postanowiła dobra Klonowiec Stary i Głogowiec znajdujące się w Guberni Mazowieckiej, powiecie i okręgu gostynińskim oddzielić od tego okręgu i wcielić do okręgu orłowskiego tej samej guberni. Postanowienie takowe, oznaczające nadal dla pomienionych dóbr prawną właściwość Sądu (forum), Kominissya Rządowa Sprawiedliwości podaje niniejszém do powszechnej widoiności.
Około 1850 r. Głogowiec kupił Eugeniusz Jan Łempicki herbu Junosza (na pewno właścicielem był już w 1854 r.). Urodził się około 1800 r. jako syn Wojciecha Łempickiego, komornika granicznego i Joanny Kuczkowskiej herbu Wąż. Był sędzią pokoju powiatu orłowskiego. Należał do Towarzystwa Rolniczego w Królestwie Polskim.
21 maja 1851 r. wziął ślub w warszawskiej parafii św. Krzyża z Celiną/Celestyną Apolonią Lewińską herbu Brochwicz, córką Ksawerego Franciszka Lewińskiego, prezesa trybunału cywilnego bydgoskiego, senatora kasztelana Królestwa Polskiego i Wincentyny Nepomuceny Bielickiej herbu Pobóg. Urodziła im się córka Filomena.
Celina Łempicka nie cieszyła się zbyt dobrą reputacją:
Była to dama burzliwego temperamentu. Uwiódłszy miejscowego proboszcza ulotniła się
z nim do Małopolski i miała z nim liczne potomstwo. Lecz grzech ten nie przyniósł im szczęścia. Po pięćdziesięciu latach wróciła w Kutnowskie, straciwszy z biegiem czasu amanta, wszystkie dzieci i cały znaczny osobisty majątek. W 1910 zmarła w Woli Raczyborowskiej. Pogrzeb do Głogowca odbył się w niebywałą zawieję śnieżną, połączoną z szalonym wichrem, tak jakby przyroda chciała w tym ostatnim momencie zobrazować życie równie burzliwe i szalone.
Filomena w 1870 r. wzięła w Głogowcu ślub z Michałem Wyssogotą-Zakrzewskim herbu Wyskota, synem Antoniego Wyssogoty-Zakrzewskiego i Marcelli Marianny Marcjanny Wierzchleyskiej herbu Berszten. W 1871 r. urodził im się syn Tadeusz Stanisław, a w 1873 r. Kazimierz Wincenty.
W 1880 r. majątek w Głogowcu zajmował 1226 mórg powierzchni, z czego ogrody warzywne zajmowały – 3 morgi i 104 pręty, ziemia orna – 802 morgi, łąki – 59 mórg, lasy – 315 mórg, wody – 2,2 morgi, piaski – 3 morgi, granice, rowy i drogi – 29 mórg, a budynki – 6 mórg.
Eugeniusz zmarł 7 kwietnia 1880 r. w Warszawie. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Głogowcu w okazałym grobowcu rodzinnym.
Nie wiadomo kto przejął majątek bezpośrednio po śmierci Łempickiego – być może była to córka wraz z mężem.
W “Kurjerze Warszawskim” z 1898 r. pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży ogiera czystej krwi „Traken”, z rodowodem, urodzony w 1882 r., nie drogi, do sprzedania w majątku Głogowiec. 5 wiorst od stacji kolei Warsz-Wied, Kutno.
Od 1903 r. właścicielem Głogowca był Ignacy Szebeko. Urodził się on 2 listopada 1859 r. w majątku Wierbłuszka w guberni chersońskiej. Był synem Adalberta Edwarda Szebeko i Leontyny Marii Trypplin. W 1880 r. ukończył prestiżowe Imperialne Liceum Aleksandrowskie w Sankt Petersburgu. Był absolwentem prawa i nauk politycznych Uniwersytetu Petersburskiego. Po ukończeniu nauki prowadził w Warszawie kancelarię adwokacką. Następnie rozpoczął pracę w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie zajmował stanowisko sędziego śledczego, a następnie zastępcy prokuratora okręgu warszawskiego, kazańskiego i ryskiego. W 1886 r. porzucił państwową pracę, osiedlił się w majątku
w guberni mogileńskiej i poświęcił się rolnictwu oraz działalności społecznej.
27 stycznia 1887 r. w warszawskiej parafii Wszystkich Świętych wziął ślub z Felicją Rotwand, córką Leona Rotwanda i Marii Anny Wawelberg. Urodziło im się czworo dzieci – Witold (ur. 1889), Jadwiga (ur. 1890), Zdzisław Felicjan (ur. 1892) i Wacław (ur. 1895).
W latach 1909-1917 Ignacy Szebeko był członkiem Rady Państwa Imperium Rosyjskiego, do której wszedł z ramienia Stronnictwa Realistów. W październiku 1909 r. podczas zebrania koła wyborców mających wybrać sześciu posłów do Rady Państwa
z Królestwa Polskiego, otrzymał 28 głosów z 50 możliwych. Dzięki swoim zdolnościom politycznym i talentowi krasomówczemu, zajął tam silne stanowisko.
Z ówczesnej prasy dowiedzieć się możemy, że Szebeko angażował się w wiele projektów – kwestia fińska, konwersja religijna, równouprawnienie kobiet, prawa socjalne dla robotników itp. Do legendy już przeszła jego żywiołowa przemowa ku czci brytyjskich marynarzy, którzy polegli w bitwie jutlandzkiej, a za którą dziękował mu w specjalnym telegramem król Jerzy V.
W czasie I wojny światowej Szebeko wchodził w skład powołanej w 1915 r. mieszanej polsko-rosyjskiej komisji, która obradowała nad wcieleniem w życie manifestu wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza Romanowa, ówczesnego naczelnego wodza armii rosyjskiej, z 14 sierpnia 1914 r. do Polaków w sprawie autonomii Polski. Odezwa zapowiadała odrodzenie Polski (…) swobodnej w swej wierze, języku i samorządzie, jednak pod berłem cara. W odpowiedzi na nią podpisał telegram dziękczynny, głoszący m. in., że krew synów Polski, przelana łącznie z krwią synów Rosyi w walce ze wspólnym wrogiem, stanie się największą rękojmią nowego życia w pokoju i przyjaźni dwóch narodów słowiańskich. Wśród polityków, którzy złożyli swoje podpisy, byli m.in. Roman Dmowski
i Władysław Grabski.
Po rewolucji październikowej Szebeko wyjechał do Sztokholmu. Został członkiem założonego w Lozannie w 1917 r. Komitetu Narodowego Polskiego z siedzibą w Paryżu, którego zadaniem była odbudowa państwa polskiego przy pomocy państw Ententy. Wszedł w skład tzw. rządu lozańskiego, w którym odpowiedzialny był za szkolnictwo.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę został kierownikiem Poselstwa RP
w Berlinie – od 8 marca do 1 października 1920 r. był tam pierwszym chargé d’affaires
II Rzeczypospolitej. Wybrany został do Sejmu I kadencji (1922–1927) z listy państwowej Związku Ludowo-Narodowego. W 1923 r. został drugim wiceprezesem nowego prezydium ZLN. Wchodził w skład wielu komisji.
W 1928 r. Szebeko złożył mandat poselski. Oświadczył, iż nie może pogodzić się
z metodami i taktyką Zw. Lud. Nar i zmuszony jest ustąpić z klubu.
Ignacy Szebeko jako właściciel Głogowca przyczynił się do rozwoju majątku, jak i życia społeczno-politycznego. Z jego inicjatywy, zaraz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości mieszkańcy wsi czynnie uczestniczyli w akcji przedwyborczej w 1919 r.. Zorganizowano Koło Związku Ludowo-Narodowego, które zainicjowało życie polityczne w powiecie kutnowskim. Rezolucje, które uchwalono na wiecach związkowych wyrażały poparcie dla plebiscytu na Śląsku i dążenie do przyłączenia Galicji Wschodniej do Polski. Mieszkańcy Głogowca brali czynny udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. Jednym
z ochotników był syn administratora majątku Zbigniew Niekrasz. Dzięki Ignacemu Szebeko utworzono kółka rolnicze, a udział okolicznych chłopów w zebraniach spowodował szybki wzrost kultury agrarnej wśród mieszkańców wsi. Na spotkania jako prelegentów zapraszano pracowników Stacji Doświadczalnej Rolniczej, Syndykatu Rolniczego i instruktorów
z Okręgowego Towarzystwa Rolniczego. We wsi działały również Koło Polskiej Macierzy Szkolnej i biblioteka, które zorganizowano we współpracy z miejscowym proboszczem ks. Lewickim. W 1926 i 1930 r. majątek Szebeki w Głogowcu liczył 613 hektarów.
Ignacy Szebeko zmarł po krótkich, lecz ciężkich cierpieniach 28 maja 1937 r. w Warszawie. Nabożeństwo żałobne odbyło się 1 czerwca w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach, gdzie następnie złożono ciało do grobu rodzinnego.
Między 8 a 12 września 1939 r. we dworze oraz na plebanii stacjonował generał dywizji Tadeusz Kutrzeba ze sztabem Armii „Pomorze”, skąd dowodził bitwą nad Bzurą połączoną Armią „Poznań – Pomorze”. Następnie we dworze mieścił się szpital polowy. Po klęsce kampanii wrześniowej rządy w majątku przejął niemiecki zarządca. Wówczas na podjeździe utworzono miejsce do wypasu zwierząt przetrzymywanych w pobliskiej stajni, przez co zniszczono bezpowrotnie wiele cennych gatunków drzew i krzewów.
Na początku 1945 r. do majątku w Głogowcu dotarła 86-letnia siostra, prawdopodobnie bliźniaczka Ignacego Szebeko – Józefa Szebekówna. Tak samo jak brat zapisała się na kartach historii. Była publicystką, tłumaczką z języka norweskiego i duńskiego, działaczką ruchu narodowego. W 1918 r. współzałożyła i przewodniczyła Narodowej Organizacji Kobiet. Była przewodniczącą Rady Narodowej Polek (Związku Stowarzyszeń Kobiet), członkinią Ligi Międzynarodowej Kobiet, w zagranicznych kongresach której uczestniczyła. W latach 1922-1927 pełniła funkcję senatora. W latach 1928-1932 zasiadała
w Radzie Naczelnej i w Komitecie Politycznym Stronnictwa Narodowego.
W czasie wojny mieszkała w Warszawie, którą opuściła wraz z dawną służącą, po powstaniu w kolumnie ludności cywilnej. Razem tułały się po okolicznych wsiach aż w końcu dotarły do Głogowca. Dwór był już wówczas ogołocony z wyposażenia przez uciekającego
z niego wcześniej niemieckiego zarządcę. Szebekówna utrzymywana była przez dawnych pracowników majątku. Zmarła we dworze 5 sierpnia 1945 r. Pochowana została na miejscowym cmentarzu w grobowcu Zalewskich.
W 1946 r. majątek w Głogowcu został upaństwowiony i pozostawiony jako gospodarstwo wzorcowe. Właścicielem parku była Stacja Hodowli Roślin Ogrodniczych Gołębiew filia w Głogowcu, użytkownikiem pracownicy SHRO. Od maja 1945 r. w budynku dworskim działało przedszkole – zajmowało jedną dużą salę i kuchnię. Na początku było to przedszkole publiczne, a później przyzakładowe – dla dzieci pracowników. Z powodu braku dzieci, placówkę zlikwidowano w 1955 r. Od lat 90-tych właścicielem dworu jest AWRSP OT w Łodzi, użytkownikiem zaś Przedsiębiorstwo Rolnicze “Głogus”. W części budynku znajduje się jego biuro, część jest zamieszkała.

logo-tpzk.jpg
Zadzwoń do nas
+48 883 555 432
Napisz do nas
poczta@tpzk.eu
Przewiń do góry